W scenariuszu wzrostu wydatków na program 500 plus i jednoczesnym podwyższeniu podatków bezpośrednich, aby sfinansować waloryzację, efekt makroekonomiczny byłby w najlepszym wypadku zerowy — podkreśla Michał Dybuła. Czy budżet — i tak już napięty — udźwignąłby ten ciężar, szczególnie biorąc pod uwagę rosnące koszty emisji nowego długu? — Wzrost wydatków na program 500 plus częściowo zwróciłby się w postaci wyższych wpływów podatkowych. Zakładając, że całość środków przeznaczona zostałaby na konsumpcję opodatkowaną stawką 23 proc., do budżetu wróciłoby około 5,5 mld zł, czyli bezpośredni koszt fiskalny netto waloryzacji wyniósłby mld zł. To jednak i tak za dużo w warunkach już napiętej sytuacji budżetowej i bardzo szybko rosnących kosztów obsługi długu publicznego — wylicza Michał Dybuła. — Obawiam się, że waloryzacja 500 plus to niejedyny dodatkowy wydatek, jaki nas czeka w najbliższym czasie.
Waloryzacja programu może też odpowiedzieć na inny poważny problem społeczny – ponownie rosnące wskaźniki ubóstwa. Z perspektywy braku stygmatyzacji dla jego beneficjentów, powszechność to poważna zaleta. Przed 2015 rokiem w Polsce świadczenia socjalne kojarzyły się przede wszystkim z biedą, a gdy ktoś je pobierał, musiał liczyć się ze stygmatyzacją jako osoba ze społecznego marginesu. Przed wyborami w 2015 roku, gdy 500 plus było dopiero propozycją wyborczą PiS, CenEA przygotowała alternatywną propozycję – Zintegrowanego Dodatku Rodzinnego.
“Nie ma żadnych takich planów ograniczenia 500 plus” – zapewnił premier. Władze PiS nie mówią o Handel kontraktami futures i opcjami w Indiach tym oficjalnie, ale niezależni eksperci przewidują, że partia Jarosława Kaczyńskiego wykorzysta waloryzację świadczenia do celów wyborczych i informację o podniesieniu 500 plus poda przed wyborami. Dziś jesteśmy w innej sytuacji – program od czterech lat jest dostępny dla każdego rodzica, na każde dziecko. Ale propozycje modyfikacji – jeśli uznamy, że należy ograniczyć wypłaty z programu dla najbogatszych – istnieją.
Mamy jeszcze jedną ścieżkę krytyki programu, o której warto wspomnieć analizując skutki waloryzacji. To problem wysokości wydatków na 500 plus i możliwych innych sposobów spożytkowania tej kwoty. Ten problem występuje w przypadku każdego dużego wydatku budżetu państwa. Ta wersja powtarza się w każdej wypowiedzi polityków PiS na ten temat.
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w środę, że nałoży cła w wysokości 25 procent na towary sprowadzane z Unii Europejskiej. Taryfy mają objąć między innymi samochody. Trump zapowiedział też, że wstrzymane cła na import z Meksyku i Kanady wejdą w życie 2 kwietnia. Z zamieszczonych przez niego danych wynika, że 500 zł z kwietnia 2016 warte było w maju 2023 roku 339,54 zł. Oznacza to, że siła nabywcza świadczenia 500 plus spadła od 2016 roku o około jedną trzecią.
Roku życia będzie otrzymywało 800 zł, zamiast dotychczasowych 500 zł. – taka informację zamieszczono na stronie ministerstwa rodziny i polityki społecznej. 500 plus to świadczenie przysługujące rodzicom i opiekunom, niezależnie od osiąganych przez nich dochodów, na każde dziecko do 18. Trendy są szybkie kierunkowe i mają tendencję do tego czego oczekują handlowcy Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło zamiar stworzenia programu w 2015 roku. Po wygranej w wyborach rząd premier Beaty Szydło zaczął wypłacać świadczenia.
Wszyscy spodziewali się, że władze czekają, by wykorzystać podwyżkę 500+ w kampanii przed wyborami (zaplanowanymi na jesień 2023). Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział później w mediach społecznościowych, że już na najbliższym posiedzeniu Rada Ministrów zajmie się propozycjami ogłoszonymi na konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek można złożyć w aplikacji mZUS na swoim telefonie lub tablecie. Z mZUS można korzystać na urządzeniach mobilnych z systemami operacyjnymi Android i iOS. Aplikację należy pobrać ze sklepów Google Play oraz App Store.
Od października 2019 roku niepełnosprawnym przysługuje dodatkowe 500 plus. O pieniądze z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mogą wnioskować niepełnosprawni i ich opiekunowie, o ile suma innych świadczeń nie przekracza określonego limitu. Od 1 marca 2023 roku miesięczna kwota uprawniająca do świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji wzrosła z 1 896,13 zł brutto (2022 r.) do 2 157,80 Euro: EUR/USD (EUR=X) Major Support At 1.16 zł brutto. 800 plus ma obowiązywać już od przyszłego roku. Zasady programu nie zmieniają się, wzrośnie tylko automatycznie od 1 stycznia wypłacana kwota świadczenia z 500 zł do 800 zł. Pomysł na waloryzację programu 500 plus zgłosił w maju 2023 r.
— Myśli się o jakichś waloryzacjach, ale nie mogę w tej chwili nikomu niczego obiecywać — powiedział w weekend w Częstochowie podczas spotkania z wyborcami. Kodeks pracy wyraźnie stanowi, iż na molestowanie seksualne w miejscu pracy składać mogą się zarówno zachowania czysto fizyczne jak i te werbalne lub pozawerbalne. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego płynie wniosek, że również pozornie neutralny kontakt fizyczny może stanowić zachowanie niestosowne. Również nieodpowiednie elementy werbalne lub pozawerbalne nie powinny być bagatelizowane. Sam sprawca ponosić może za nie odpowiedzialność karną i cywilną, a pracodawca również odpowiedzialność odszkodowawczą przewidzianą w Kodeksie pracy. Rzecznik PiS odniósł się do informacji medialnych dotyczących wprowadzenia kryterium dochodowego dla programu Rodzina 500 plus.
Siła nabywcza świadczenia spadała co roku, spadek przyspieszył w ostatnich dwóch latach wraz z rosnącą inflacją. Dzisiejsze 500 złotych jest realnie warte około 340 złotych w momencie wprowadzenia programu w kwietniu 2016 roku. Gdyby dla PiS priorytetem było podtrzymywanie wartości nabywczej świadczeń socjalnych, partia nie wzbraniałby się przed waloryzacją innych świadczeń. Tymczasem rząd nie waloryzuje na przykład niskich zasiłków rodzinnych. W 2021 roku odmówił takiej waloryzacji, a kolejna weryfikacja nastąpi dopiero w 2024 roku.
Wpływ na inflację tylko w małym stopniu może zależeć od wysokości inflacji w danym momencie. Dalej będzie to dodatkowe dwadzieścia kilka miliardów złotych w gospodarce. To w oczywisty sposób może oznaczać większą inflację – bo w gospodarstwach domowych pojawi się więcej środków, które będzie można natychmiast wydać. A większy popyt to większa przestrzeń do dalszego zwiększania cen.
800 zł – mówi w rozmowie z dziennikiem europoseł PiS Ryszard Czarnecki. “Rząd nie chciał składać deklaracji o waloryzacji świadczenia, ale jak się dowiedzieliśmy, podwyżka jest jednak planowana. Ma zostać przedstawiona jako element programu wyborczego Zjednoczonej Prawicy” — informuje w środę “Super Express”. Wyższe świadczenie otrzymają wszystkie osoby, które są uprawnione do 500+, a więc rodzice, rodzice zastępczy, opiekunowie prawni i faktyczni dziecka oraz dyrektorzy placówek, w których przebywają dzieci, w tym m.in. Domów dziecka oraz domów pomocy społecznej.
Jak napisał w serwisie X (dawniej Twitter) Ryszard Szarfenberg, “świadczenie wychowawcze (500 plus) nawet po dużej podwyżce w 2024 r. będzie w stosunku do płacy minimalnej dużo niższe niż w 2016 r.” Z kolei od stycznia 2024 roku świadczenie podwyższone do 800 zł będzie stanowiło 25 proc. Od stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie na umowie o pracę będzie wynosiło 4242 złote, a od lipca wzrośnie do 4300 złotych brutto. W połowie września rząd przyjął rozporządzenie w tej sprawie. Od 1 lipca 2023 roku płaca minimalna wynosi 3600 zł brutto.
Co prawda po wprowadzeniu 500 plus zaobserwowano niewielki wzrost liczby urodzeń, ale w 2021 roku ich liczba spadła poniżej 350 tys., co oznacza, że była niższa niż w latach, kiedy 500 plus nie było. W tym pomyśle wsparcie było progresywne – spadało w zależności od dochodów rodziców, ale nie spadało skokowo. A tak było w przypadku 500 plus na pierwsze dziecko przed upowszechnieniem programu w 2019 roku.
Poza tym w dodatku trzeba wprowadzić progi dochodowe” – mówi poseł. Zmianie nie uległ także okres, na jaki jest przyznawane to świadczenie wychowawcze. Także i warunki, na jakich wypłacane jest świadczenie 800 plus, nie zmieniły się. Prócz 800 plus PiS chce wprowadzić darmowe lekarstwa dla dzieci i młodzieży oraz seniorów, a także znieść opłaty na autostradach. Ocenił, że “widać PR-owcy Kaczyńskiego doszli do wniosku, że skoro przez osiem lat rozdawnictwo przynosi PiS głosy, to obecnie, przed wyborami, trzeba spróbować kolejny raz”. Rzecznik rządu dodał, że PiS zapowiedziane zmiany przyjmie jeszcze w tej kadencji.